Obserwatorzy

piątek, 7 września 2018

Król rozrywki- reżyseria: Michael Gracey

Musicale nigdy do mnie nie przemawiały. Tańce i śpiewy zawsze kojarzyły mi się z Bollywood, co nigdy mnie specjalnie nie interesowało. Co więc skłoniło mnie do obejrzenia tego filmu? Opinia moich znajomych, którzy ciągle powtarzali, że jest to genialny film. Musiało minąć wiele tygodni i miesięcy, żebym wreszcie zdecydowała się go obejrzeć. Panie i Panowie, zapraszam Was serdecznie na niesamowity spektakl, wraz z "Królem rozrywki"!

źródło: Filmweb.pl
W filmie poznajemy historię człowieka, który w życiu nigdy nie miał łatwo, ponieważ był tylko synem krawca. Wielu ludzi uznawało, że nigdy niczego nie osiągnie. Chłopiec zakochał się w przepięknej dziewczynie i ciągle wyczekiwał dnia, kiedy będzie mógł z nią być. Dążył do spełnienia swoich marzeń. Uważał, że wyobraźnia człowieka jest najważniejsza, ponieważ dzięki niej, wszystko uznawane za niemożliwe, w magiczny sposób możliwym się stawało. 
Nasz bohater wielki P.T. Barnum, osiągnął wszystko to, do czego zawsze dążył. Niestety ciągle było mu mało, dlatego krzywdził wszystkich wokół, myśląc tylko o sobie i o jeszcze większym rozgłosie dla siebie.
Wykupił stare muzeum osobliwości, a kiedy ono nie spełniło jego oczekiwań, rozpoczął poszukiwania osobliwych ludzi, którzy, po wielu latach w ukryciu, wychodzili przed ogromną publiczność. Tak narodził się przemysł rozrywkowy. Ludzie tłumnie przychodzili podziwiać niesamowity spektakl, a główny bohater stał się sławny i znany na całym świecie.
W jego życiu jednak nie cały czas było idealnie, kiedy świat klękał mu do stóp, popełnił mnóstwo błędów i... No właśnie, co się działo dalej musicie zobaczyć sami. 
Film jest naprawdę niesamowity i magiczny. Zupełnie jak główny bohater, widz ciągle chce więcej i więcej. W tej historii należy się zatracić i podziwiać jej piękno oraz niejedną lekcję, którą reżyser umieścił w całej fabule.
Na uwagę również zasługuje przepiękna muzyka, która w wykonaniu aktorów jest po prostu niesamowita, niemalże magiczna. Gra aktorska także jest na bardzo wysokim poziomie, ponieważ aktorzy oprócz wyuczenia się kilku linijek tekstu, musieli przelać w postacie całe swoje serce, oddać tej produkcji całą duszę. Hugh Jackman, którego znamy głównie jako Logana, pokazuje nam coś innego, daje coś więcej niż do tej pory. Dla mnie ogromnym zaskoczeniem była rola Zaca Efrona, którego kojarzę jedynie z komedii, tutaj musiał pokazać coś zupełnie innego i nie zawiódł. 
Film, oprócz wspaniałej muzyki, gry świateł, obsady aktorskiej oraz zaskakujących pomysłów, pokazuje również, jak w dążeniu do bogactwa, możemy zgubić wszystko inne. Po jego obejrzeniu w mojej głowie pojawiły się dwie główne refleksje: po pierwsze wszyscy jesteśmy ludźmi, bez względu na kolor skóry, czy wygląd, o czym naprawdę mnóstwo osób zapomina, a po drugie każdy powinien chociaż raz, chociaż na chwilę zatrzymać się, zastanowić nad swoim życiem, czy przypadkiem nie ucieka ono za szybko.
Resztę zostawiam Wam. Sprawdźcie. Obejrzyjcie. Dajcie się oczarować.

źródło: Empik.com

1 komentarz :

  1. Dla mnie ten film to po prostu taka czysta radość. Jest czasem nieco kiczowaty, a historia jest banalnie prosta, ale ma w sobie ogrom pozytywnej energii.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka