Obserwatorzy

piątek, 19 lipca 2019

Śmierć nadejdzie dziś i Śmierć nadejdzie dziś 2

Od czasu do czasu mam ochotę na obejrzenie jakiegoś dobrego horroru. Nie chcę jednak oglądać tych, które już znam niemal na pamięć i które zawsze tak samo mnie przerażają. Postanowiłam, z namową znajomych, obejrzeć coś, czego jeszcze nie widziałam. I tak trafiłam na "Śmierć nadejdzie dziś" oraz drugą część filmu "Śmierć nadejdzie dziś 2".

Źródło: filmweb.pl
Zacznijmy może od tego, że nie zaliczyłabym tego filmu do gatunku horror. Owszem momentami był troszkę straszny, no bo nie zawsze za czyimiś plecami czai się morderca, ale mimo wszystko bardziej film mnie zaciekawił pod względem fabuły niż strasznych scen.
A fabuła tutaj była interesująca. Otóż młoda studentka Tree codziennie budziła się w tym samym dniu i codziennie umierała zabijana przez tajemniczego mordercę. Żeby wyrwać się z tej pętli musiała odkryć kim jest morderca i dlaczego ją ciągle zabija. Brzmi całkiem ciekawie prawda?
No mnie ten motyw bardzo przypadł do gustu, bo nie jest to często wykorzystywany wątek w filmach.
Co do gry aktorskiej nie mam tutaj żadnego ale. Wszystkie sceny były zmontowane prosto, ale według mnie bardzo fajnie. Doskonale da się zrozumieć wszystko, co dzieje się na ekranie. Bohaterowie komunikują się ze sobą za pomocą prostego i zrozumiałego języka, a film momentami wywoływał na mojej twarzy uśmiech niż wyraz przerażenia.
Do tego stopnia film mi się spodobał, że od razu postanowiłam obejrzeć część 2.

Źródło: filmweb.pl
Tutaj motyw mamy ten sam, ale przygodę rozpoczynamy od znajomego Tree- Ryan'a. Ryan budzi się w swoim samochodzie, by niedługo później zostać zamordowanym przez zamaskowaną osobę i znów obudzić się w samochodzie. Jednak w tej części możemy się dowiedzieć, dlaczego Tree została zamknięta w pętli czasowej- otóż, Ryan ze znajomymi pracowali nad reaktorem kwantowym. Reszty już możemy się domyślić, ale warto jednak ten film obejrzeć, bo razem tworzą niesamowitą całość.
W tej części tylko pozornie Ryan staje się głównym bohaterem, ponieważ po nieudanym użyciu reaktora, znów Tree zapętla się jeden dzień. Ale, ale, na skutek eksperymentu trafia ona do innego wymiaru. Trochę zamieszane? Wyjaśni się jak obejrzycie film, najlepiej całość jeden po drugim. Wtedy efekt jest naprawdę wow.
Nie ma tutaj nowych bohaterów, są Ci sami, co w części pierwszej, już przez nas poznani i lubiani :)
Mnie film naprawdę zaskoczył, myślałam, że będzie to nieudana próba zrobienia czegoś wyjątkowego, jednak moje oczekiwania na szczęście okazały się fałszywe.
Naprawdę fajnie poprowadzona narracja, ciekawy pomysł, sprawiły, że będę do niego wracać co jakiś czas.

1 komentarz :

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka