Mgiełki Miss...

Uwielbiam mgiełki do ciała, pomimo tego, ze zapach nie utrzymuje się wybitnie długo, potrafią fajnie odświeżyć i są bardzo przydatne w upalne dni.
Dzisiaj chciałabym, żebyście zapoznali się z mgiełkami serii Miss z Oriflame.

Zaczniemy może od tej, która według mnie jest najlepsza, ponieważ bardzo lubię zdecydowane, mocne zapachy, dlatego na pierwszy ogień pójdzie mgiełka Miss Relax.

Mgiełki zamknięte są w plastikowych buteleczkach o pojemności 75ml. O mgiełce Relax od producenta:

"Oriflame Mgiełka zapachowa Miss Relax to kwiatowy zapach pełen zielonych nut, które prowadzą do serca wypełnionego spokojem zieleni soku z bambusa, roztaczającego zmysłową aurę. Mgiełka w lekkim flakonie idealnym do torebki."

Jest ona bardzo intensywna. Od razu pokochałam ten zapach i myślę, że będzie on często u mnie gościł. Nuty są bardzo fajnie dobrane, zmysłowa aura, która się roztacza jest odważna i mocna. Bardzo lubię takie zapachy, ale nie wykluczam również innych.

Następna w kolejności jest Miss Charming. Opis producenta:

"Śmiała, odważna, z błyskiem w oku... Miss Charming to mgiełka do ciała o charyzmatycznym aromacie, idealnie pasującym do twojego nastroju. Kwiatowa, radosna kompozycja z gardenią emanuje nowoczesną kobiecością i przywołuje aurę dobrej zabawy."

Jest to urocza, świeża mgiełka, pełna kwiatów. Bardzo przyjemnie odświeża, szczególnie w upalne dni. Nie jest ciężka, dzięki temu nie drażni zapachem.

Miss Happy, to kolejna z mgiełek, które chciałam Wam dzisiaj przedstawić. Opis producenta:

"Lekki flirt, zabawa, radość z tego, że po prostu świeci słońce. Wszystko to znajdziesz w radosnych nutach mgiełki Miss Happy. Odkryj soczystą świeżość śliwek mirabelek i uwodzicielski czar drewna cedrowego. To zapach, który znakomicie wpłynie na twój nastró! Mgiełka w lekkim flakonie idealnym do torebki."

Jest to mgiełka bardzo owocowa, co mnie raczej nie przekonuje. Generalnie stronię od zapachów tego typu, mimo wszystko nie jest jakaś bardzo uciążliwa. Zapach jest delikatny, ale raczej do niego nie wrócę.

Miss Yes to love- to mgiełka, która bardzo mnie zaskoczyła. Zapach jest przesłodziutki i generalnie od czasu do czasu lubię właśnie z takich zapachów korzystać.
Opis producenta:

"Zapach, który jest niczym radosne uczucie zakochania - słodki i pogodny. Oszałamia niezwykłymi, fascynującymi nutami serduszki okazałej i jest idealny dla dziewczyny o romantycznej naturze."

Mgiełka jest całkiem fajna, słodka, ale jednak delikatna. Idealna do zwiewnych sukienek letnich.

Ogólnie, jeśli chodzi o zakup tych mgiełek, jestem zadowolona. Szkoda, że utrzymują się one tak krótko, jednakże bardzo przyjemnie odświeżają i nie ciążą tak, jak niektóre z perfum. 

Od czasu do czasu rozpylam sobie ich odrobinę w domu, bo lubię jak pachnie wszystko wokół, a nie tylko ja. Pomimo, krótkiego czasu działania tych mgiełek, jestem skłonna do nich wrócić. Nie zawiodłam się na nich i zawsze którąś z nich mam ze sobą w torebce.

A Wy? Używałyście kiedyś tych mgiełek? Jakie są Wasze opinie?