Witajcie!
Dzisiaj zapraszam Was na mini recenzję, również mini, zestawu do pielęgnacji twarzy od firmy Oriflame.
W skład zestawu wchodzą (od lewej): Cukrowy peeling do twarzy o zapachu brzoskwini, Maseczka do twarzy o zapachu borówki oraz Żel do twarzy o zapachu arbuza. Wszystkie produkty mają pojemność 30 ml oraz znajdują się w uroczych tubkach, ozdobionych grafikami poszczególnych owoców.
Zacznijmy od peelingu. Jego zapach jest po prostu obłędny, ale nie o zapachu tu będzie mowa. Zamykanie produktu nie jest jakieś wymagające. Wszystkie tubki się po prostu odkręca. Peeling jest drobniutki i bardzo delikatnie traktuje skórę twarzy. Uwielbiam, gdy właśnie peelingi do twarzy są takie delikatne. Dzięki temu nie podrażniam skóry. Po użyciu tego produktu zauważyłam drobną poprawę, moja skóra stała się delikatniejsza i bardzo przyjemna w dotyku.
Przejdźmy teraz do maseczki. Tutaj również na zapachu się nie zawiodłam, ale także działanie spełniło moje oczekiwania. Maseczka idealnie odżywia i nawilża moją skórę, dzięki temu, po użyciu nie mogę przestać dotykać mojej twarzy. Jest taka miękka! I wcale jej dużo nie muszę nakładać, żeby osiągnąć ten efekt.
Ostatnim na liście jest żel. Delikatnie chłodzi on skórę, pozostawiając taką niby "drugą skórę". Możemy go stosować na dzień lub na noc. Zapach jednak jest odrobinę zbyt delikatny, w porównaniu do dwóch poprzednich produktów. Mimo to, bardzo przyjemnie chłodzi i daje wytchnienie mojej skórze twarzy. Po zastosowaniu tych trzech produktów, jednego dnia (oczywiście nie naraz, tylko w ciągu całego dnia), zauważyłam poprawę. Skóra stała się bardziej miękka i delikatniejsza.
Nie zawiodłam się na zakupie tych produktów, pomimo swych małych pojemności są wydajne. Na pewno jeszcze kiedyś do nich powrócę.
Podoba mi się, że są wydajne. To mnie przekonuje.
OdpowiedzUsuńMoże i ja przetestuję te produkty :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety osytatnio uczuliły produkty z oriflame. :/ Moja twarz mocno się przesuszyła, musiałam zmienić szybko pielęgnacje.
OdpowiedzUsuń